Jak przygotować się do wizyty u wizażystki
Post został stworzony dość dawno temu, żeby ułatwić osobom zainteresowanym skorzystaniem z usług wizażystki przygotowanie się do takiej wizyty. W odświeżonej formie ponownie publikuję go na blogu :)
Uzupełniłam go o trochę informacji.
Miłego czytania!
Porady nie tylko dla osób przed wizytą, ale po prostu dla zainteresowanych tematem pięknie wyglądającego makijażu. To właśnie od odpowiedniej pielęgnacji skóry się on zaczyna :)
Jak przygotować się do wizyty u wizażystki ?
Może się wydawać, że po prostu należy się pojawić w umówionym dniu i godzinie na miejscu, lub czekać na osobę która będzie odpowiedzialna tego dnia za nasz wizerunek. Też prawda (chociaż niestety nie dla wszystkich jest to też tak oczywiste, jakby się wydawać mogło ;)) ale chciałabym się skupić na tym, jak przygotować skórę twarzy, tak by móc jak najbardziej skorzystać z makijażu zamiast zastanawiać się, dlaczego nie wygląda on tak, jak sobie to wyobrażałyśmy.
Jak powinna wyglądać skóra poprawnie przygotowana do makijażu ?
Powinna być dokładnie oczyszczona i nawilżona.
Z pomocą przyjdzie tu peeling i odpowiedni krem, dostosowany do potrzeb naszej skóry. Maseczki są również jak najbardziej wskazane.
Jaka na pewno być nie powinna ?
Przesuszona, nie nawilżona, z suchymi skórkami i niedoskonałościami.
W przypadku przesuszonej skóry, należy odpowiednio nawadniać się zarówno wewnętrznie (najlepiej wodą) i zewnętrznie (kremy). Suche skórki zniwelować oczyszczaniem skóry, peelingami i nawilżaniem odpowiednim kremem.
Niedoskonałości najlepiej oddać w ręce kosmetyczki, w ekstremalnych przypadkach z odpowiednim wyprzedzeniem do dermatologa.
Jeżeli na skórze jest ropny trądzik, a zdajemy sobie sprawę że planujemy duże wyjście typu: ślub, wesele i wszelkie inne okazje, warto udać się do dermatologa po pomoc. Wizażystka jest w stanie zakryć wiele rzeczy ale duże wykwity skórne nigdy nie będą wyglądały pod makijażem tak dobrze, jak zdrowa skóra.
Co jest bardzo dużym utrudnieniem ?
Niewyregulowane brwi i wąsik.
Ale też bardzo duże zmiany skórne.
Wizażystka nie ma obowiązku (a często i odpowiednich kompetencji) się tym zajmować, w dniu makijażu jest już na to za późno. W celu usunięcia niepożądanego owłosienia należy udać się do dobrej kosmetyczki, nie później niż 3 dni przed makijażem.
Zarówno jedno jak i drugie pod makijażem wygląda komicznie, karykaturalnie i po prostu: źle.
Z wszelkimi wykwitami skórnymi, atopowym zapaleniem skóry itp. należy się najpierw zwrócić do dermatologa, z dużym wyprzedzeniem, by na okazję skóra była zaleczona chociażby w takim stopniu by makijaż nie podrażnił poszkodowanych miejsc.
A co podczas makijażu ?
Po prostu się zrelaksuj, jeżeli dokładnie sprawdziłeś/aś kogo wybierasz nie masz się czym martwić.
Nie biegaj co chwilę do lustra, nie podważaj kompetencji osoby która wykonuje makijaż - jeżeli ktoś nie nadużywa programów graficznych a ty sprawdziłeś/aś portfolio nie powinnaś/eś mieć wątpliwości, przy tuszowaniu rzęs staraj się gwałtownie nie mrugać, bo może skończyć się to szczoteczką w oku ;) Przy malowaniu powiek po prostu siedź spokojnie, możesz rozmawiać i zadawać pytania, ale postaraj się kontrolować gwałtowne otwieranie oczu bo to z kolei, może skończyć się pędzlem w oku lub zepsuciem pracy.
Pozwoliłam sobie nie sugerować żadnych konkretnych produktów do pielęgnacji, każdy lubi co innego i najczęściej metodą prób i błędów dochodzi się do produktów które są dla nas najbardziej właściwe.
Jak zwykle jeżeli macie jakieś pytania lub sugestie - jestem otwarta na wszystkie i chętnie odpowiem :)
Uściski,
Ina
Ps. Przepraszam że końcówka postu jest w innym kolorze, zdaję sobie z tego sprawę i próbowałam to naprawić ale nie dało się w żaden sposób. Niedługo wyniosę się z bloggera i będzie dużo lepiej ;) Proszę o odrobinkę cierpliwości.
Uzupełniłam go o trochę informacji.
Miłego czytania!
Porady nie tylko dla osób przed wizytą, ale po prostu dla zainteresowanych tematem pięknie wyglądającego makijażu. To właśnie od odpowiedniej pielęgnacji skóry się on zaczyna :)
Jak przygotować się do wizyty u wizażystki ?
Może się wydawać, że po prostu należy się pojawić w umówionym dniu i godzinie na miejscu, lub czekać na osobę która będzie odpowiedzialna tego dnia za nasz wizerunek. Też prawda (chociaż niestety nie dla wszystkich jest to też tak oczywiste, jakby się wydawać mogło ;)) ale chciałabym się skupić na tym, jak przygotować skórę twarzy, tak by móc jak najbardziej skorzystać z makijażu zamiast zastanawiać się, dlaczego nie wygląda on tak, jak sobie to wyobrażałyśmy.
Jak powinna wyglądać skóra poprawnie przygotowana do makijażu ?
Powinna być dokładnie oczyszczona i nawilżona.
Z pomocą przyjdzie tu peeling i odpowiedni krem, dostosowany do potrzeb naszej skóry. Maseczki są również jak najbardziej wskazane.
Jaka na pewno być nie powinna ?
Przesuszona, nie nawilżona, z suchymi skórkami i niedoskonałościami.
W przypadku przesuszonej skóry, należy odpowiednio nawadniać się zarówno wewnętrznie (najlepiej wodą) i zewnętrznie (kremy). Suche skórki zniwelować oczyszczaniem skóry, peelingami i nawilżaniem odpowiednim kremem.
Niedoskonałości najlepiej oddać w ręce kosmetyczki, w ekstremalnych przypadkach z odpowiednim wyprzedzeniem do dermatologa.
Jeżeli na skórze jest ropny trądzik, a zdajemy sobie sprawę że planujemy duże wyjście typu: ślub, wesele i wszelkie inne okazje, warto udać się do dermatologa po pomoc. Wizażystka jest w stanie zakryć wiele rzeczy ale duże wykwity skórne nigdy nie będą wyglądały pod makijażem tak dobrze, jak zdrowa skóra.
Co jest bardzo dużym utrudnieniem ?
Niewyregulowane brwi i wąsik.
Ale też bardzo duże zmiany skórne.
Wizażystka nie ma obowiązku (a często i odpowiednich kompetencji) się tym zajmować, w dniu makijażu jest już na to za późno. W celu usunięcia niepożądanego owłosienia należy udać się do dobrej kosmetyczki, nie później niż 3 dni przed makijażem.
Zarówno jedno jak i drugie pod makijażem wygląda komicznie, karykaturalnie i po prostu: źle.
Z wszelkimi wykwitami skórnymi, atopowym zapaleniem skóry itp. należy się najpierw zwrócić do dermatologa, z dużym wyprzedzeniem, by na okazję skóra była zaleczona chociażby w takim stopniu by makijaż nie podrażnił poszkodowanych miejsc.
A co podczas makijażu ?
Po prostu się zrelaksuj, jeżeli dokładnie sprawdziłeś/aś kogo wybierasz nie masz się czym martwić.
Nie biegaj co chwilę do lustra, nie podważaj kompetencji osoby która wykonuje makijaż - jeżeli ktoś nie nadużywa programów graficznych a ty sprawdziłeś/aś portfolio nie powinnaś/eś mieć wątpliwości, przy tuszowaniu rzęs staraj się gwałtownie nie mrugać, bo może skończyć się to szczoteczką w oku ;) Przy malowaniu powiek po prostu siedź spokojnie, możesz rozmawiać i zadawać pytania, ale postaraj się kontrolować gwałtowne otwieranie oczu bo to z kolei, może skończyć się pędzlem w oku lub zepsuciem pracy.
Pozwoliłam sobie nie sugerować żadnych konkretnych produktów do pielęgnacji, każdy lubi co innego i najczęściej metodą prób i błędów dochodzi się do produktów które są dla nas najbardziej właściwe.
Jak zwykle jeżeli macie jakieś pytania lub sugestie - jestem otwarta na wszystkie i chętnie odpowiem :)
Uściski,
Ina
Ps. Przepraszam że końcówka postu jest w innym kolorze, zdaję sobie z tego sprawę i próbowałam to naprawić ale nie dało się w żaden sposób. Niedługo wyniosę się z bloggera i będzie dużo lepiej ;) Proszę o odrobinkę cierpliwości.
Komentarze
Prześlij komentarz